Na warsztat Piotra trafiłam kilka lat temu zupełnym przypadkiem… z przeczuciem, że wyjdę zachwycona, ale nie przypuszczając nawet, że to doświadczenie zmieni moje życie. A zmieniło. Najpierw waląc w łeb jak obuchem szaloną dawką śmiechu, a potem niepostrzeżenie, dzięki regularnej praktyce nadając codzienności więcej koloru i przesycając ją radością.
Jakiś czas potem zapisałam się na kurs instruktorski, i ten weekend – cudowne połączenie profesjonalizmu i entuzjazmu Piotra i Anety – odkrył przede mną nowe perspektywy, dodając zarazem odwagi, by zacząć prowadzenie samodzielnych warsztatów. I zaczęłam 🙂
Dziś sama jestem instruktorką z bogatym doświadczeniem, kocham dzielić się radością, spotykać na swojej drodze ludzi, którym ze śmiechem po drodze i tych, którzy są z nim na bakier i towarzyszyć im w głośnym śmiechu i głębokiej ciszy.
Dziękuję 🙂 I polecam wszystkim zarówno jogę śmiechu, jak i ten wyjątkowy duet, jaki stanowią Piotr z Anetą.