Z przyjemnością Was informuję, że w „Charakterach” nr 10/2021 ukazał się mój artykuł dedykowany jodze śmiechu.
Pełny artykuł pobierzesz tutaj: Artykuł_joga_śmiechu (1)
Oto fragment:
„Duchowość jogi śmiechu jest bardzo prosta” –mówi jej założyciel doktor Kataria– „uczymy się podnosić siebie na duchu, by móc służyć naszym spokojem i radością ludziom wokół nas”. Dla mnie nie jest przypadkiem, że praktyka ta narodziła się akurat w Indiach, kraju, który od wieków przypomina ludziom o znaczeniu duchowości w życiu codziennym.
Dekadę temu sam wybrałem się do Indii i droga doprowadziła mnie do jogi śmiechu i doktora Katarii. Niedawno pożegnałem mojego ojca i choć przeszedłem przez trudny czas, coś we mnie tęskniło za lekkością, prostotą, właśnie za śmiechem. Metoda tak mnie przekonała do siebie, że skończyłem kurs nauczycielski i zacząłem prowadzić zajęcia w Polsce. Okazało się, że w Polsce jest cała rzesza świadomych osób zainteresowanych tym by żyć bardziej optymistycznie, na lekko lub uczynić ze swojej naturalności i śmiechu sposób pracy z ludźmi. I tak trwający tydzień kurs w Indiach dał mi więcej narzędzi i możliwości do zawodowej pracy niż 10 lat studiów akademickich z doktoranckich włącznie. Metoda jest na tyle prosta, że można ją opanować na krótkim kursie, u mnie obejmującym 5 wieczorów online i jeden weekend w kameralnej grupie w sali, dzięki czemu już blisko tysiąc absolwentów korzysta z niej i inspiruje innych dalej do radości i śmiechu.